Może nie od 9 lat, ale od 4 miesięcy...

Dziś widząć ją w sklepie mówiąć tylko cześć...

Jak odpowiedziałem jej cześć to takie dziwne uczucie mnie dopadło, nie wiem jak to nazwać...

Jak to boli, że przez tyle czasu razem, rozmawiajać, przebywając ze sobą, a teraz? tylko cześć, część...

Boli jak cholerna!!!

Dalej jestem w dziwnych uczuciu i nie wiem co ze sobą zrobić...

Wiem jedno że nie napisze do niej, choć chce, ale nie napisze...

Zraniła mnie i jej tego nie wybacze...

Jak to pewna osoba powiedziała jak ona chce być z P. to niech będzie, jej wybór...

I ta osoba ma racje, jak cche to niech będzie, tylko pózniej niech nie przybiegnie z płaczem że źle zrobiła, że z tamtym to pomyłka byłą, że tego nie chciała, że ona tylko mnie kocha i wgl,  bo tamten ją zdradzi...

:(