Powoli przestaje żełować to co sie stało...
Bo gdyby tak naprawde mnie kochała i wgl to by chciała spróbować, a nie wymieniać mnie na kogoś innego, bo w nim znalazła to co powiiniennem ja jej dać...
Poprostu wymieniła mnie na innym model...
Teraz dowiedziałem sie jak traktowała mnie jej rodzinka... i traktowali mnie bardzo źle, w porównaniu do P.
Może mnie kochała i wgl, ale przyszło rozstanie, pojawił sie ktoś lepszy odemnie, przyszła próba zwiazku, czy podołamy tej próbie, ale nie podołalismy tylko ona już mnie skreśliła a jego dała na pierwszym miejscu bo był lepszy, ale czy lepszy na zawsze? czy tylko na chwile?
Czasem lepiej spróbować jeszcze raz i wiedzieć czy było warto, niż żałować że sie nie spróbowało...
A mam nadzieje że napewno będzie tego żałować!!!