Codziennie gdy wchodzę na gg otwieram kartę z Twoim imeniem.. i tylko czekam, aż pojawi się tam wiadomość... ale nic się nie pojawia.. Spójrz, jeszcze wczoraj mówiłeś jak bardzo jestem dla Ciebie ważna, że tęskniłeś, żebym poszła do szkoły tam gdzie Ty. Spędziliśmy wspólnie mnóstwo godzin, w których wiele się wydarzyło. Wiele pocałunków, wiele przytuleń, wiele rozmów, wielespalonych fajek, wiele... A dzisiaj.. ? Fajnie było zobaczyć, że jednak znowu z nią jesteś, że znowu jesteś szczęśliwy.. Fajnie, że zaledwie dzień po tym wszystkim postanowiłeś wrócić do niej. Kim jestem? Przyjaciółką.. ? Tak 'dba' się o przyjaciółkę? Zostawiając ją, pozwalając jej cierpieć i powoli umierać w tym cierpieniu ? Ale wiesz co.. ? Ja dbam o przyjaciół.. I dlatego nie chcę wracać do tamtej nocy, nie chcę nawet o tym myśleć bo to boli. Chcę, żebyś był szczęśliwy, dlatego usuwam tamtą noc z mojej głowy.
Pozdrawiam Cię z wygodnego fotela, na którym siedzę z gorącą herbatą słuchając naszej piosenki.