photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 25 LUTEGO 2007
143
Dodano: 25 LUTEGO 2007

żyletka

Zwykły wierszyk lub kto woli opowiadanie. Nie koniecznie potwierdzona faktami. Wymyślona. Poprostu wyobraźnia :) Pewnego razu usłyszałam o żyletce... Żyletka- przyjaciółka dziewczyny pogrążającej się w męce... Jak na początek temat to daleki, Ja bardziej wolałam zażywać tabletki. Nie bałam się ani troszkę bo wiedziałam, że to nie boli usypiasz- proste. Choć nigdy odwagi nie miałam, Może za bardzo się bałam a może jednak żyć chciałam? Pewnego dnia postanowiłam okaleczyć się bezmyślnie. Wyciągnęłam żyletkę przyłożyłam do ręki i pociągnęłam beznamyślnie. Szczerze dziwne to uczucie było nie bolało szybko się kończyło... No początku silna nawet byłam, z dumą na twarzy łez kilka uroniłam... I tak przez kilka dni po troszkę nowych blizn robiłam... Wciągnęło to...Nowe rany co chwila ludzie patrzyli... Więc się zastanowiłam... Nad czym? Nad sensem tego robienia. Fakt faktem było to dla mnie nie do zastąpienia. A ta myśl zobaczą to ludzie Prześladowała mnie gdy siedziałam i zamulałam w budzie.. Nauczyciele, rodzice rodzina... Lecz była PRZYJACIÓŁKA jedna jedyna. Nie mogłam jej zostawić za bardzo lubiłam. Ona robiła mi rany a ja je leczyłam. Było razem nam dobrze, prawie nic nie stawało na przeszkodzie. I były takie dni kiedy rozstawałyśmy się... Ale ona czekała na mnie cierpliwie mimo, że została na lodzie... Gdy wróciłam już rany głębsze ZADAWAŁA... Już się przyzwyczaiłam więc się nie wachała. Ktoś to zobaczył kazał mi przestać... Ciężko mi było zostawić ją samą , ale osoba ta była dla mnie bardzo kochaną. Tysiąc myśli na minutę wszystkie te same ciągle snute... Przestać? Czy ciągnąć to dalej? Ale jemu zależało na mnie, nie mogłam Go ranić, bólu zadawać... Postanowiłam skończyć z żyletką w inne ręce ją oddawać. Teraz jestem szczęśliwa żyletka mi nie potrzebna. Ale przyjdą te dni, gdzie wrócę bo ona na mnie czeka... I znowu razem będziemy, lecz tym razem tego nie przeżyjemy. Jednym słowem oddamy się w otchłań ziemi... I nie będzie juz mnie nie będzie jej po drugiej stronie znów połączymy się...

Komentarze

Użytkownik usunięty kiedy nowa fotka?
;)
23/03/2007 22:40:48
~piskaaa dlaczego skasowałaś tamtą fotke?
06/03/2007 16:18:32
~ktos dlaczego nie dodajesz swoich fot?
02/03/2007 13:54:46
Użytkownik usunięty bardzo fajnie =))))
01/03/2007 15:01:03
Użytkownik usunięty yyy ja też, tyle, że nie podżynałam się żyletką.ale chciałam.FUCK IT!
i bardzo dobrze że odstawiłaś! :D
pozdro!
26/02/2007 23:16:52
Użytkownik usunięty Hey, a no wiesz w sekrecie to powiem ze tesh sie bawiłam ostrym narzedziem heh, ale wiesz teraz mam ochote na to samo:(nie dam rady:(straciłam kogoś bliskiego przez zwykle ploty, i przeze mnie w sumie:(
26/02/2007 18:50:45
Użytkownik usunięty Fajna focia ; )
wbijaj do mnie ; D
26/02/2007 16:57:07
melciaslonko o jenki lepiej nie wracaj do zyletki...
no ale wierszyk interesujacy i pouczajacy;*
buzka;**
25/02/2007 20:30:43
Użytkownik usunięty dziekuje uprzejmie ;P
a ten wiersz jest wstrząsający i przedstawia problemy, myśli i pragnienia wielu nastolatków...
a na fotce toTy?
25/02/2007 19:49:57
patrysiaaaa14 Fajna fotka :)) !!!
Piekniusia :** !!!
Wbijaj do mnie :) !!!
25/02/2007 17:57:34
Użytkownik usunięty Siemka:*
Bardzo faaajny wierszyk:DSuuper:D
Buziaczki:*
25/02/2007 17:12:22
Użytkownik usunięty zajebiste :):):):)
ale ty wiesz co ja mysle na temat zyletki :P:P:P
i pierwsza komentuje
jak miło
zaraz idziemy gdzieś
chodz nie wiem czy mi sie chce
dzis bysmy sie poklocily
jak zawsze
o jakas glupote
ale jest juz dobrze
buźka
:*:):*:)
25/02/2007 17:07:09
~losiek555144 fotka sweet:):) i opowiadanie tez


dzia za komenta u mnie:):):0

pozdro
25/02/2007 17:02:16

Informacje o smutna91ana


Inni zdjęcia: *** coffeebean1Księga locomotiv Zapiekanka w środku,smacznego. halinamStasic duchem obecny bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Fix me milionvoicesinmysoulArchiwum X pustkawarzona