Szlak! Alez jestem beznadziejna ; p Chciałam zawiesić to dziadostwo , ale nie potrafię o.O Jakoś mi tego brakowało... Taa ,wiem strasznie długo mnie nie było ^ ^ <jok3>
Zawsze na początku opisywałam zdjęcie ,tym razem było inaczej. Ale omówić je i tak trzeba : ) No więc zrobiono je po jednej z ostatnich ulew. Ja=wypłosz , za to podobają mi się moje oczy ; ) Tzn.jedynie na zdjęciu , bo w rzczywistości , to jestem paszczurr! ^ . ^
Ale mniejsza... Dzisiaj w sumie to miałam..hmm...taki jeden z tych udanych dni.. Pomimo tej rudej...no [CENZURA] co tu dużo mówić ,z bana nr.127.. A ja tylko zagadałam się z Ewą ; / / No właśnie ,dzięki Ewie ,dzisiaj było miło ^ ^ Bo nareszcie jest ktoś, dla kogo jestem normalna , kto mnie rozumie i do końca akceptuje moją chorobe o.O Dziękuje : **
Niestety , kiedy wracam do domu , to czeka na mnie tylko i wyłącznie jeden przyjaciel,,, samotność.. I za nic nie mogę go wyprosić z mojego życia o.O Ale konczę smutać na photoblogu , tylko napisze o tej cholernej kanarzycy ! No to my z Ewą ,takie uchachane jechałyśmy sobie razem autobusem ,mijałyśmy nasz przystanek , kiedy nagle podchodzi do nas kanar i chce biletów ; // Wgl.Ewa chciała szybko skasować , ja byłam dalej i nie miałam nawet jak , ale ta babka złapała Ewe za ręke i przyciągneła do mnie .. Ja zaczęłam grać na zwłoke , i że niby mam bilet , tylko że lata w torbie i mam ich baardzo dużo .. Wyciągnęłam pierwszy lepszy skasowany , miałam nadzieje że babsztyl tylko looknie że skasowany i tyle , ale ta nr.sprawdzała! ! ! No i kazała nam wysiąść na naszym przystanku , wylegitymowała nas , napisała jakieś kartki i kazała do 7 dni wpłacić 1oo zł plus 1,20 za bilet ,o . Szlak mnie trafił jasny , bo nigy jeszcze kanar nie kazał mi placić.. . W sumie , to pierwszy raz złapał mnie taki kontroler i nie chciał puścić ; p No to ja pierwsze co to pobiegłam na pocztę i grzecznie ze swoich pięniędzy wpłaciłam ; p Nie chciałam tego mówić mamie , bo by sie na mnie z deka wkurwiła.. Ale i tak powiedziałam , jak zapłaciłam ; p W każdym razie , to nic takiego aż sie niestało , tyle że chciałam jechać dzisiaj i kupić sobie prostownicę ,a tak to mi kasy nie wystarczy... ;/ No ale mogłam skasować ten przeklęty bilet xD Kiedy wróciłam do domu , to musiałam odrobić takie , dość fajne , zadanie domowe z zajęc na turnusie ; p A mianowicie zdjęcia.. tylko takie nietypowe , nie ważne ^ . ^ Coś się rozpisałam , a wiec poprzestanę na tej ilości : ** To pa < 333
~ ~ ~
Czy jeśli w końcu zniknę , ktoś to zauważy ? Czy ktoś zatęskni ? Czy ktoś będzie żałował ?
http://www.youtube.com/watch?v=87Q5PEjmrCU podoba mi się bardzo tekst tej piosenki ^ ^