bas bas bas, czas zrobić to na raz,
Każdy z nas, zaraża tym gównem wasss,
Ja nie jestem, jopkiem ja zawsze asss,
tasują się drzewa, tasują sie w las,
co przeskrobiesz, to do Ciebie powróci,
Twoje prywatne kłopoty, pierdololą ludzi,
możesz tu marudzić, przy butelce wódzi,
czego byś nie wypił,nic Cię nie ostudzi,
bierz życie w rękę, wypierdol butelkę,
Może jest fatalnie, ale będzie jeszcze pięknie
W myśl tej zasady, zawsze rzucam rady,
bo kazdy ma wady, które prowadzą do zaglady,
ratuj się zaletami, nie kosmosu podbojami,
strzelaj ripostami, nie ślepymi nabojami,
Opanuj się czasami, bo nerwy mogą zgubić,
zamiast nienawidzieć, lepiej to życie polubić,
zawsze jest wyjście, wyjście z sytuacji,
Można oprzeć się prawą, prawą grawitacji,
ponieść się fantazji, myślącej burżuazji,
więc hap hap hap, każdą chwilę łap łap,
nie pusz się jak paf, za to zero braw braw,
Mądrości Smoka, nie podoba się to OKA;]
nie będę się spinał i nie będę tu szlochał ;]
Pozdro dla wszystkich którzy komentują ;)
no i buzi dla Skarba :***
Ps. To już ostatnia fota bo nie chce mi się prowadzić tego photobloga. elo!