Dużo się zmieniło, bardzo dużo. Doroślejemy, MUSIMY.. Pakiet w drodze, moje dwa największe szczęścia. Cieszę się, bardzo, nawet jak rzygam i nawet jak boli, ale wiem, że z Wami wszystko dobrze, że rośniecie jak szaleni i ruszacie się jak najszybciej się tylko da kiedy Pani doktor próbuje uchwycić Was na zdjęciu:) Moje dwa małe karaluszki <3 Ale czasami mama ma te gorsze dni, kiedy płacze i martwi się jak to jest, jak to będzie. Kiedy tata nie może być obok, kiedy nie może nas przytulić i powiedzieć jak bardzo nas kocha, a wtedy nie jest fajnie, wtedy jest smutno, przykro i jakoś dziwnie.. I choć na codzień staram się uśmiechać i cieszyć ze wszystkiego to niestety nie da się, zwłaszcza wiedząc ile jest spraw które trzeba rozwiązać a nie bardzo ma się możliwości albo poprostu nie wie się jak się za to zabrać..
W kwietniu zmieniam stan cywilny i mimo wątpliwości i niechęci, będę Cię mieć obok siebie, i Ciebie też <3
Teraz oprócz Ciebie i Pakietu nic więcej nie może się liczyć!:* Wytrzymuj ze mną, pomimo że jest ciężko.