- Pierożku mój !
- Spindzialaj....
Jedzeniu mówimy nie ( przynajmniej do jutra).
Kocham siebie i co natylko i kocham też mój palec duży największy u lewej kończyny dolnej, a konkretniej tamto fajne spojenie co z niego paznokieć odchodzi i kocham tego krwiaka co się tam zrobił też.
Jestem ćpunem, zażywam nałogowo przeszłość. Uzależniłam się w dużym stopniu od niej i nie potrafię sobie teraz poradzić, niestety nie mamy klinik w naszym pięknym kraju, które by mogły mi pomóc w postaci detoxu, potrzeba mi więcej takich dni jak dziś, kiedy mam czas tylko dla siebie i mojego żołądka (może niekoniecznie w takich ilościach jak teraz).
I chciałabym pozdrowić tą Panią w ciemnych włosach i pomachać Jej za podanie mi pierwszej strzykawki.
I macham też piątkowemu konkursowi - nic na ciebie nie pamiętam ^^
I jeszcze to się pochwalę, bo dres mam i podkoszulkę, ale w niej nie śpię. Biegam, naczy też chodzę bo mi biegać nie wolno :(
Szatan nie ma jaj, niech im ziemia lekką będzie...
Nigdy nie przepadałam za tą panią, ale TA piosenka ma coś takiego no...
A głos tego pana pokochałam po TYM, i chcę obejrzeć ten film.