Dziesiąte.

"Życie nasze składa się z krótkich momentów,

Cudownych chwil czy przykrych incydentów.

Niczego nie przegapię, wszystkie łapię."

Paktofonika.

Nie wystarczy momencik, czy odrobina dobrych chęci,

Chcieć to móc, więc mogę, bo to mnie nęci.

Dla ciebie to robię, uświadom to sobie.

Tymczasem po głowie chodzą mi słowa w parze,

Raz, że lubię to robić, a dwa, że,

Kiedy to robię widzę uśmiechnięte twarze,

A to właśnie jest Everest moich marzeń.

To właśnie jest Everest moich marzeń.

Z próżnego nie nalejesz bez większego trudu,

Bez marzeń, wyobrażeń, działań, nie oczekuj cudu.

Jestem Bogiem! Uświadom to sobie, sobie.

Ty też jesteś Bogiem! Tylko wyobraź to sobie, sobie.

Bądź własną osobą, bądź co bądź sobą,

Niech twa osoba będzie ci ozdobą,

Nie jednorazowo, lecz całodobowo.

Nie ufam nikomu, kocham tylko tych, co na to zasłużyli.

Kooperacja na mocy paktu, mocy płynącej z kontaktu.

Życie to teatrzyk, nikt się nie ogląda, każdy patrzy,

Jak zdobyć główną rolę, najlepiej raz, dwa, trzy...

Życie nasze składa się z krótkich momentów,

Cudownych chwil czy przykrych incydentów.

Niczego nie przegapię, wszystkie łapię.

Zapraszam skurwysyny na me narodziny.

W nieustannej pogoni za spokojem.

Nikogo na widoku,

Tylko dźwięki hip-hopu na dziewiątym piętrze w bloku.

Tak między nami:

Sam na sam z płytami.

Nikt mi nie da tego,

Co to właśnie da mi.

Lepiej być nie może,

Jak będzie się okaże.

A że to właśnie jest Everest moich marzeń.

Zatopiony w dźwięków dostatku.

Przekonanie, że po którymś ciosie się nie wstanie.

Dzięki tym, którzy dodają mi odwagi,

Pozwalają wierzyć mi w to, że jestem Magik.

Dzięki za pomoc w miarę możliwości,

Kobiecie mej za dozę jej wyrozumiałości,

Za wszystkie wartości nagrane na nośnik,

co dodają mi mej życiowej mądrości.

Dla wszystkich słuchaczy, dla których hip-hop wiele znaczy,

Dla mądrych słuchaczy.

I wiem, że wspomnienie nigdy nie zginie.

Tak jak wspomnienie po pierwszej dziewczynie,

Jak czasy podstawówki, zbite butelki, ubite lufki.

Zdarte zelówki w podróży.

Polowanie na chwile się nie dłuży, się nie nuży.