tumblruję sobie znów, przypomniałam sobie o fbl
tak bardzo zimno, ale na szczęście już ferie
z drugiej strony... mam więcej wolnego czasu na myślenie
co nie zawsze kończy się dobrze - znów będę się za bardzo przejmować
i robić niepotrzebne rzeczy... boję się trochę, ale dam radę
przecież już jest dobrze :) ale i tak ryczę