Było cudownie.
Prysło jak bańka mydlana.
ból i cierpienie złapały mnie i nie chcą puścić.
Nie potrafie sobie poradzić, przegadać, ani wymazać z pamięci.
To zbyt wiele.
zal straconych lat.
Bo miało być tak cudownie jak we śnie.
a okazało się najgorszym koszmarem.
Duzo zalu, ogramne uczucie niesprawiedliwości.
nie minie. nie poczuje ulgi. nie powiem jest ok.