Me gusta twe UsTa :*
Mimo, że miała wszystko nie wiedziała co to szczęście..
Rozum mówił przestań, a miłości chciało serce..
Nie wiedziała gdzie jej miejsce, szukała ucieczki i pewnego
dnia sięgnęła po tabletki. Miała do słuchania o tym jak jest tu
pięknie, bo jej życie to była ciągła walka z sercem.. wiesz,
przez moment czuła strach "tylko raz" mówiła, chciała zapomnieć o
tym w czym od kilku miechów tkwiła.. nie mogła patrzeć w lustro
pięścią je rozbiła, a odłamki wzięła w dłoń i mocno ścisnęła,
połknęła garść tabletek-popłynęły razem z wódką, wdech i wydech
z myślą, że wstanie jutro i zrobiło się duszno, a wszystko zaczęło
żyć, ruszało się wokół a ona nie mogła iść.. dreszcze przechodziły
od góry do dołu, nie wiedziała gdzie jest choć była sama w domu..
nie minęła chwila upadła, to była wolność tylko w tym momencie
straciła przytomność.. mimo że miała wszystko i o nic nie prosiła
to teraz chciała
skończyć-dziewczyna się zabiła... <3