nie mam zdjęć, więc KAJETAN ;)
chciałam się zapytać, czy to tylko u mnie tak jest, a może u reszty świata też. ludzie zawodzą Cię tak jak i mnie? w moim przypadku, od kilku tygodni wykres pnie się ku górze. chciałam żeby zostało tak jak jest, żeby ten sierpień był najlepszym sierpniem w życiu. a tu co? znów za duże oczekiwania. wiesz co? nienawidzę się kłócić. nie ma wyjątku z kim, ale gdy wiąże mnie z drugim człowiekiem specyficzna wieź, taka która nadaje znajomości wyjątkowości, jest jeszcze gorzej. ba! najgorzej. nawet nie wiesz jak się wtedy okropnie czuje, a co dopiero gdy powiem coś, czego nie chciałyby usłyszeć twoje uszy...nigdy nie miałam zamiaru nikogo urazić, skrzywdzić, czy trafić w najczulszy punkt, ale jest to ostatnia deska ratunku gdy kończą się argumenty. później pozostaje tylko żal i ten wstyd za wypowiedziane głupoty. chciałam po prostu powiedzieć, że potrzebuje spokoju, zrozumienia, cierpliwości i przede wszystkim - czyjejś opieki. swoje kłamstwa, zazdrości, spiskowe i dumne zachowania schowaj do kieszeni. albo gdzieś wyrzuć, uwierz że Ci się to nie przyda.