Witam ! :>
Nie dodawałam żadnych notek , braku czasu :( .
I można mi wysyłac na priv swoje cytaty i historyjki napewno zostaną dodane :))
Miłego czytania :D
http://www.youtube.com/watch?v=OmLNs6zQIHo
Ona - Dziewczyna którą nic nie obchodziło...
Życie nie zawsze było wobec niej fair. Straciła tą czułość.Była chamska, miała na wszystko
brzydko mówiac wyj*bane...Chodziła do zwykłej szkoły, jak i wszystkie nastolatki miała przyjaciół jak i zarówno wrogów. Szła po korytarzu, jak zawsze słuchawki w uszach muzyka na full, na nikogo nie patrząc. Lecz tym razem zwróciła uwage na pewnego chłopaka. Chwilę utrzymali kontakt wzrokowy , on uśmiechnął się a wtedy ona urwała spojrzenie, zlekceważyła to i poszła dalej .
Chłopak ten był nowy w tej szkole miał na imię Olaf, był o rok starszy. Wracając do domu zobaczyła jak chłopak wchodzi do domu znajdujacym sie obok jej. Był jej nowym
sąsiadem. Wieczorem babcia zaproponowała Wiktorii odwiedzic nowych sąsiadów. Dziewczyna stanowczo odmówiła, wolała pójść na grób swoich rodziców którzy zostali zabici przez bandytów 2 lata temu podczas napadu na bank .Prawie codziennie ich odwiedzała, bardzo za nimi tęskniła.
Wiktoria jak zawwsze rano wyszła z domu o 7:30. On czekał na nia przed bramką. Rozpoczął się dialog :
Ona - Co ty tu robisz?
On - Czekam na Ciebie :)
Ona: Daj mi spokój , cześc .
Poszła szybkim tępem ze słuchawkami w uszach. W szkole było jak zawsze.
Wieczorem o 20:30 wyszła na swój balkonik. On też wyjrzał przez okno. I znów zaczęli rozmawiac .
Ona - znowu Ty?
On - hehe to chyba przyznaczenie .
Ona - Możesz się już ode mnie odczepic !? Zostaw mnie wreszcie .
On - Co się stało? Gdzie jest mała dziewczynka biegająca w pięknej zielonej sukience w
kropeczki? (Sukienka ta była jej ulubiona dostała ja od mamy)
Ona - Co!? Co ty bredzisz?!
On -Nie pamiętasz mnie?
Ona - A mam Cię pamietac!?
On - Pamiętasz? Piaskownica, zamek z piasku , pierścionek -cukierek ?
Dziewczyna zamyśliła się i rzeczywiśćie, przypomniała sobie małego chłopca ktory przyjeżdżał do babci na wakacje. A pierścionek dostała kiedy wyjechał do Niemiec .To była jej chyba pierwsza miłość . Po chwili powiedziała :
- To Ty?! Olaf?
On - A jednak mnie pamiętasz.. A więc co się stało?
Ona - Uśmiechnęła się . (zamknęła okno i poszła)
Poszła spać, uśmiech z twarzy jej nie schodził przez całą noc.
Rano wychodząc z domu do szkoły zobaczyła Go, jak zawsze z uśmiechem na twarzy,
tym razem poszli do szkoły razem. Już dawno dziewczyna nie czuła tak prawdziwej radości,
jaka ogarniała ją teraz. Po szkole chłopak znów poczekał na nią.
On - Masz czas?
Ona - Noo tak a co ?
On podał jej swoją rekę i poprowadził do parku. Usiedli przy starym drzewie.
(Tam kiedys była ich piaskownica)
Popatrzyl jej głeboko w oczy i się uśmiechnął.
Ona zrobiła to samo po czym się odezwała:
Ona - Boje się...
On - Ale czego?
Ona: - Że Cię strace... Tak jak i rodziców .
On tylko ja przytulil jak najmocniej potrafił. Pocałowali się. Potem cały dzień spacerowali.
Kiedy Wiktoria wróciła do domu a uśmiech nie schodził jej z twarzy. Babcia była szczęśliwa gdyż już od dawna nie widziała tak radosnej wnuczki. Zakręcila jej się w oku łza.
Minął miesiac od tego jak się spotykają. Postanowiła go zaprowadzic na grób swoich rodziców. Kiedy przyszli usiedli przy nim .
Ona - Jesteś pierwszą osobą (oprócz rodziny) która tu ze mną przyszła. Z nikim o tym nie
rozmawialam. Kocham ich... Codziennie tu przychodze i opowiadam im wszystko...
Teraz pojawiłeś się Ty. Ufam Tobie tak samo jak im. Dziękuje Ci za to (pocałowała Go) .
On - Kocham Cie (przytulil ją, nie wiedział co ma powiedziec, był wzruszony)
Kochali się. Pozostali na zawsze razem.