Siemka miałam okazje wchodzić na internet, ale nie chciałam. Wolałam sobie odpoczywać i oglądać tv. ; )) Dzisiaj byłam rano zrobić z mamusią badania, bo za tydzień mam wizytę u lekarza. A w rejestracji mówili, żeby najlepiej robić badania tydzień przed. Wczoraj wieczorkiem namówiłam mamę, żeby wzięła psa i ze mną przeszła się do apteki po glukoze, bo na dzisiaj potrzebowałam. Jakie to nie dobre tak mi się wymiotować chciało jak musiałam to tam wypić na miejscu. Jeszcze po tym dwie godziny nie mogłam ani jeść ani pić, bo musiałam wrócić do szpitala na drugie pobranie krwi. Dopiero zjadłam o 12 drożdżowkę, bo mama mi kupiła, żebym nie zemdlała. ; ((