W czwartek jezdzilam na Igorze jak bylo juz ciemno . xd
Znowu mial wiksy i pod stajnia zaczal debowac , i uciekac w strone stajni ...
Na placu taki lekki mul , dragi przechodzil jak by je pierwszy raz na iczy widzial . O.o
Normalnie nie wiedzial co ma z nogami zrobic , czy co ha . : >
Zagalopowanie masakra taki mul , ale ogolnie fajnie glowa schodzil on jeszcze do ogarniecia . : D
Pomogly te cwiczenia jak mielismy raz z pania o ustawianiu konia . : d
W piatek przyjechala do mnie Paula i poszlysmy ok 18 na busa , zimno bylo i padalooo . : x
Dojechalysmy poszlysmy do Karola sie rozpakowac i pomoc na dol w odpasie rudemu . xd
Pozniej pojechalysmy z Mateuszem do Tuczna na pizze , boze jaka tam pizze maja pyszzna . <3
Wrocilismy , siedzielismy pod kebabem w samochodzi i przyszedl Tomek to pogadal z nami chwile i poszlysmy do domu . :>
Karol zadzwonil to poszlysmy na kawiarnie i mina Janka-Łukasza byla bezcenna jak sobie mnie przypomnial . :D
Ok 1 pojehalysmy z Sebkiem do Czlopy na stacje haha ten czlowiek jezdzi slalomami . :o
Szczerze . ? Nie mam pojecia kto dal mu prawko ...
Pojechalismy do Rusinowa pod kebaba i jeszcze przyszedl Janek ze Slawkiem chyba i byla beka z tych tekstow typu :
* " Wpadlas mi w oko ze az mnie szczypie "
No i poszlysmy z Paula do domu spac . : >
Rano wsiadlysmy jakos okolo 8 i porobilysmy zdjecia na placu jak jeszcze byl szron . : D
Potem w sumie nie wiem co robilysmy , aa gadalysmy z rudym i takim Sebastianem ale stajennym i nas wkurzali . xd
Potem przyjechala pani a Paula pojechala . ; *
Ja wyloznowalam Narsila a potem Czekoladke po czym wzielam jeszcze Czakusia na lonze . : >
No a potem chyba cos szykowalam pani na jazde i podnosilam przeszkody . : d