a takie o. z Mazur, dobrze było. nie powiem, że nie. M jak melanż zawsze spoko :D rozmowy z 'debilem' przez telefon też spoko :D dobre fazy. najlepsze był quady i robienie tratwy! o tak :D doszłam do wniosku, że trzeba odnowić 'stare' znajomości. :)
zmęczona jestem po dzisiejszym dniu, remont w domu to porażka. ale to już prawie koniec, więc tylko się cieszyć :P
+ Wojtek pipo szykuj sie na przegraną, bo ja zawsze wygrywam! :D
Panie Boże, nie zabieraj mi go nigdy.