Usunięte  zostały wszystkie notki do pierwszej. Od pory ich napisania zmieniłam całkowicie spojrzenie na świat.

Chętnie bym zapaliła papierosa, wypiła lampkę wina usiadła na dachu domu, spojrzała w niebo i zobaczyła tam przyszłość.

Chciałabym wiedzieć jak uchronić ludzi przed złem świata, przed ich nieszczęśliwą miłością, problemami w rodzinie czy nawet złym samopoczuciem. 

Dobrze było by mieć taką możliwość.

____________________________________________

Nie jednokrotnie widziałam ludzi, w ktorych rodzinach przemocy nie było końca. posiniaczonych, ze zrujnowanym myśleniem.

Ludzi, których z każdym kolejnym dniem traciłam z oczu. Zanikali emcjonalnie jak i fizycznie. Zaczynali zamykać się w sobie, doprowadzać się do depresji, narkotyków, alkoholu i wszystkiego co z każdym kolejnym wciągnięciem, łyknięciem lub wdechnięciem staczało ich na samo dno. A dlaczego? Nikt nie miał odwagi im pomóc. Ludzie boją się ingerować w  czyjeś sprawy. Dlaczego? 

Dlaczego przemoc w rodzinie jest tematem tabu? Dlaczego nie chcemy ratować ludzi z takim problemem?

Usłyszysz coś, zauważysz czy dowiesz się od kogoś. Nie zostawiaj tego! Poinformuj ludzi, mogących pomóc w takich przypadkach.