Bardzo lubię pomagać ludziom, czasem moje proste słowa podnoszą ich z poziomu uniżenia
i widzę, że nabierają mały promyk nadziei, że coś może się zmienić. Jednak nie jestemm alfą
i omegą, popelniam błedy. Najciężej jest doradzać najbliższym, często sama gubię się
w swoich myślach i nie potrafię obiektywnie ocenić ich kłopotów. A co jeśli to jeszcze po części zależy od Ciebie i podjęta decyzja wpłynie również na Twoje życie?
Dużo ciężkich przemyśleń, lecz noc jest długa, a sen przychodzi spoźniony o kilka godzin..
Mimo tych ciężkich życiowych wyborów spotyka nas też coś miłego w tej szarej codzienności. Mój monotonny i jednostajny wieczór odmienił jeden organizm. Różnimy się,
ja jestem z Wenus a on z Marsa. To prawie jedna z jedynych różnic, które nas dzielą. Jak to jest, że można myśleć, czuć i rozumieć świat jak człowiek, którego zna się zaledwie kilka godzin? Jak nazwać to, że wiem, co druga osoba zaraz mi powie?
Czy umiem czytać w myślach? Czy może po prostu spotkały się dwie zaginione dusze, które rozumieją się bez słów wstępu?
Taki talent trzeba chwalić i pokazywać światu !!!
Oto ręcznie malowane myszki Minnie i Mickey w wykonaniu najlepszej kosmetyczki - mojej kochanej Oli !
Dziękuję bardzo mocniutko :*