Zbyt długo się łudziłam i oszukiwałam
Myślałam, że dam radę sama schudnąć
Wszystko pod siebie dopasować
I jednocześnie oszukiwać samą siebie grzechami w formie słodyczy
Trening, coraz większe ciężary, malutko jedzenia i batony na uczelni
I czemu ta waga stoi w miejscu?
Ciekawe....
Kiedyś może i to działało
Ale właśnie w ten sposób zniszczyłam swój orgaznim
Szkoda, że dopiero teraz uświadamiam sobie wszystkie błędy przeszłości
Nie tylko w sprawie odchudzania, ale i całego życia
Czemu przestałam się uczyć, skoro tak dobrze mi szło?
Gdzie się podziały moje wszystkie ambicje?
Teraz ciężko to wszystko nadrobić, a chciałoby się na raz...
Jeden krok w stronę lepszej przyszłości
Jestem pod okiem trenera personalnego
Wykupiłam u niego dietę i ciągle muszę być z nim w kontakcie
Zapisywać wagę, mierzyć się i wszystko mu wysyłać
Siebie mogłam oszukiwać, ale jego już nie będę
Bo po co, przecież jest po to, aby mi pomóc
No i wydałam na to kasę.
Wszystko jest dokładnie zrobione pod moją wagę, pod mój cel, pode mnie
Pozostaje tylko się tego trzymać i nie poddawać