Uśpili dzisiaj mojego psa
Miał te same objawy co drugi pies, który zdechł rok temu
Nie dociera to do mnie
Za parę dni wracam do domu
A jego tam nie będzie
Już nie wybiegnie z domu, aby mnie przywitać
Już mnie rano nie będzie budził, bo chce wyjść na dwór i się pobawić
Już nie będzie drapał w drzwi, aby wskoczyć do mnie na łóżko i się przytulić
Nie mogę uwierzyć, że już nie mam żadnego psa
Nawet się nie pożegnałam
I jak zwykle mnie przy nim nie było
Dzisiejszy dzień to pasmo samych nieszczęść