POLECAM , <3

`Ograniczenia? To nie dla mnie, ja wykraczam poza nie.

Kocham chodzić z Tobą na spacery, idąc środkiem drogi i co chwile zatrzymując się na długi pocałunek ;*

- Słuchaj bierz lustrzankę, rusz żesz dupę i porób zdjęcia! Masz takiego skarba, a tak nieczęsto z niego korzystasz.. - Ale z dupy czy z aparatu?

`Dobra muzyka, to taka, która przyspiesza bicie serca.

Mimo tego, jak któś kiedyś cholernie Ją zranił, po pewnym czasie, zakochała się. Nie chciała Mu ufać, ale zaufała. Najpierw jako przyjacielowi, potem chłopakowi, na końcu jednak był dla Niej wszystkim. Sprawił, że każda chwila była zbyt ważna dla Niej, zbyt ulotna aby mogła o niej zapomnieć. Zapisywała w pamięci wszystkie wspólne chwile, każdy Jego uśmiech, wypowiedziane słowo, dźwięk Jej imienia w Jego ustach. Doprowadził Ją do punktu z którego nie miała wyjścia, nie potrafiła normalnie bez Niego funkcjonować, starała się, ale nie potrafiła. Był dla niej niczym powietrze, musiała go ignorować teraz, ale nie potrafiła bez Niego oddychać, żyć. Nigdy nie sądziła, że się do tego przyzna, ale w jednej sekundzie zaczęło Jej Go brakować. Jego ust, tego jak musiała na palcach stawać by dostać upragnionego buziaka. Jak cholernie pragnęła Jego ramion w których zawsze czuła się bezpiecznie. Brakowało Jej Jego głosu, kiedy wypowiadał dwa cudowne słowa składające się z dziewięciu liter, ale wiedziała, że nigdy nie zapomni Jego oczy które spoglądały na nią z troską, i uśmiechu który tak bardzo uwielbiała. A zapach Jego perfum, starała się codziennie na nowo przywracać. Wiedziała, że już nigdy nie będą razem. On ją skreślił. Chciała dotrzymać obietnicy, że będą się przyjaźnić, ale to było zbyt świeże. Kiedy widziała Go dostępnego, ból się nasilał, a mijając Go na korytarzu, starała się nie upaść, choć brakowało jej siły. Pragnęła tak bardzo zniknąć, bo kochała Go zbyt mocno. Nie zdając sobie sprawy, że traci oddech, powiedziała mu, ostatni raz, że Go kocha.

Wmawiamy sobie, że nigdy więcej nie popełnimy tego samego błędu, ale po czasie robimy podobne głupstwa

opentał cię strach jak mnie miłość

Nie mów nic. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.

rap to nasza fobia . droga bez powrotu . choroba na którą nie ma, nie będzie antidotum .

Czasami , gdy mi się nudzi klaszczę sobie, bo mam nadzieje że z nieba spadnie lodówka z Kinder Mlecznymi Kanapkami...

Czasami mam ochotę spakować mojego misia w torbę , wziąć wszystkie pieniądze z domu i po prostu wyjść , tak przed siebie . ze słuchawkami w uszach , odciąć sie od tego co bylo , co jest . usiąść na ławce , w parku w jakimś obcym mieście a może nawet kraju , odetchnąć i powiedzieć sobie " masz nową szansę - wykorzystaj ją .

Najpiękniejsze jest gdy chłopak powie do swojej dziewczyny : Następną dziewczyną, którą będę tak mocno kochał, będzie nasza córeczka.