Cześć Przepraszam Że Mnie Długo Nie Było Ale Net Się Zepsuł Ale Będę Już Więc z Nową Pomocniczką To Już Nie Ważne ; ) Dzięki Daria Że Dodawałaś Notki Przez Moją Nieobecność ..
Opisy od elemmka
między nami była chemia miłosna. teraz jest już tylko szkolna.
nigdy nie zapomnę, nigdy o Tobie ziomek
coś w stylu naukowym, o odpowiedniej konsystencji, w nielegalnych rytmach.
a ten mały smerf jest naprawdę groźny ! ;)
różnica pomiędzy PRZYJACIELEM a NAJLEPSZYM PRZYJACIELEM.. powiedzmy że idziesz i upadasz - przyjaciel: o Boże wszystko okey ? nic ci nie jest ? najlepszy przyjaciel: hahaha.. ale z ciebie matoł. ;)
szczęście wchłaniam z powietrzem, takiego świata ja nie chcę, więc go sobie ulepszę.
nie księżniczko nie jesteś aż taką jaką sobie wyobrażasz
i ten bezcenny uśmiech, za który oddałbym milion gwiazd ..
Mówię , że nie potrzebuję miłości , a potem zamykam się w pokoju i mówię do mokrych chusteczek jak bardzo mi jej brak .
A w oczach ten błysk . Wyobraźnia jakiej nie miał nikt .
gdy nie masz nic do stracenia, do zyskania masz wszystko.
Czy istniejesz również w wersji z mózgiem ?
Opowiadanie od wiola180398,
Rafał - dla większości zwykłe imię męskie jakich pełno, ale dla niej był to cały świat zawarty w postaci wysokiego, niebieskookiego bruneta. Był dla niej czymś w rodzaju tlenu - nie mogła bez niego żyć. Była od niego uzależniona. Wiola, bo tak się nazywała, była brązowooką dziewczyną o czekoladowych włosach i ślicznym uśmiechu. O jej zauroczeniu, które z czasem przerodziło się w prawdziwą miłość wiedział każdy, z wyjątkiem Rafała, którego to uczucie dotyczyło. Niedomyślny chłopak nie zauważył niczego, a ona musiała dusić w sobie uczucia będąc gnębiona przez własne sumienie. Nie wiedziała co ma zrobić, jaki ruch wykonać i jak zbliżyć się do upragnionej odwzajemnionej miłości. Kilka miesięcy cierpień z powodu jej braku w zupełności jej wystarczyło i w końcu postanowiła wszystko zmienić. Był ciepły, letni wieczór. Siedzieli we dwoje na boisku przy starej szkole rozmawiając o wszystkim i o niczym. W pewnym momencie Wiola wstała i rozglądając się czy wokół nikogo nie ma, podała rękę Rafałowi pomagając mu wstać. Zdezorientowany chłopak wstał i pytającym spojrzeniem szukał odpowiedzi na to co się dzieje w brązowych tęczówkach Wioli. Dziewczyna stojąc na przeciw Rafała patrzyła mu w oczy, a on odwzajemniał się jej tym samym. W końcu z jej ust padły zdecydowane, ale nie do końca pewne chwili słowa : "Kocham Cię". Zdziwiony chłopak długo nie mógł dobrać odpowiedniej reakcji do tak niezręcznej sytuacji. W końcu z uśmiechem na twarzy kazał Wioli, aby udowodniła swą miłość, a jako przykład podał rzucenie się pod auto. Dziewczyna starała się wytłumaczyć mu skutki tego, ale on nie zwracał uwagi na jej słowa, a jego obojętny wzrok tkwił w przejeżdżających kolejno ulicą pojazdach. Wiola patrzyła na to przez pewien czas. W końcu pewnym krokiem ruszyła w stronę jezdni. Czekając na pierwszy-lepszy samochód odwróciła się ostatni raz w stronę Rafała, a z oczu wypłynęły jej kryształowe krople łez odbijające światło zachodzącego słońca. Nagle zza zakrętu wyłoniła się ciężarówka pod której kołami już po chwili leżało ciało martwej Wioli. Zszokowany chłopak patrzył na kałuże krwi otaczające jego przyjaciółkę. Po chwili na miejsce przyjechała karetka. Lekarze stwierdzili śmierć na miejscu.
"Ona na prawdę mnie kochała..." - pomyślał Rafał, ale było już za późno.