Dzisiaj ogółem było spoko, jakoś teraz dostaję więcej luzu od rodziców, na spokojnie mogę sobie pić ze znajomymi i nawet nic mi nie powiedzą. Wczoraj spędziłam prawie całe popołudnie i wieczór w Legnicy a dzisiaj rano wzięłam się za czytanie ksiązki. W sumie nawet ciekawa jest, ale szybko można zgubić wątek jak się nie można na niej skupić. Następny tydzień trzeba coś ze sobą zrobić i w końcu spotkac się z dziewczynami, bo masakra. Ale to jeszcze się wykombinuje coś. Idę się napić bo coś kac męczy. Dobrej nocy wszystkim ! ^^ Adios! <3