czasem nie doceniamy życia. bierzemy wszystko pod zastaw. biegniemy, nie zatrymując się ani na chwilę. a przecież największe szczęście, dają nam te rzecyz, na które nie zwracamy uwagi. jednak gdyby ich zabrakło, odczulibyśmy dotkliwą stratę.
"Na tym polega kłopot z piciem, pomyślałem, nalewając sobie drinka. Gdy wydarzy się coś złego, pijesz, żeby zapomnieć. Kiedy wydarzy się coś dobrego, pijesz, żeby to uczcić. A jeśli nie wydarzy się nic szczególnego, pijesz po to, żeby coś się działo."