Dotknij, pocałuj, obejmij
Odkryj nieznane
Poznaj ciemne ścieżki krętego umysłu
Wypełnionego dzikim pożądaniem&
Dalej, wskrzesz ognistym pocałunkiem
martwe dłonie
zabliźnione usta
ropne serce
Każ dyszeć.
Złącz nagie ciała
Wywróć świat
zawiruj mi w głowie
bez cienia miłości
szybko, bez czułości
Tylko ty.
dalej, pożądaj mnie Pożądanie
Kochanie
Niespodziewanie i znienacka przyszła Miłość.
Zaskoczyła nas zmierzchem ukryta w półmroku&
Zmyśleni, skupieni, malutcy, zakochani,
W ramionach nocy zagubieni, w mrok wplątani
Wiatr w dłoniach ciepłych, cichych do snu nas kołysze
Nie wolno nam się rozstać, bo bez siebie ręce
Oddalone jak kwiat bez wody omdlewają
Łzy - płatki róż suchych - bezwolnie opadają
Nie wolno Ci już odejść, bo bez Ciebie serce
Na ziemię pada w milczącym krzyku konając
Pragnie być przy Tobie& Niczego nie chce więcej
Ah jak ja kocham wiersze...
;***
Buziaczki dla Bartusia ; ****
No to turli ;d...