czar Ttwój oślepił mnie,
teraz już widzę tylko Ciebie!
nie istnieją już dla mnie inni!
i oni nie są temu winni.
to tylko miłość sprawiła ,że
stałam się niewidoma wiesz??
lecz dziwię się temu wciąż:
dla czego Ciebie jednego
me oczy widzą wciąż?
czy otwarte czy zamknięte,
widzą Cię wyraznie tak,
jak gdybyś wciąż przed nimi stał.
opętałeś mnie,zaczarowałeś świat,
rozjaśniłeś dni, uśmiechem swym,
cisze samotności przerwałeś głosem swym,
co mówi:Kocham Cię,
lecz nawet gdy nie mówisz mi nic,
każdy Twój gest i każdy Twój czyn,
tak mocno pokazują mi ,
że w Twym życiu jestem dla Ciebie kimś ważnym.
więc całuj mnie i przy mnie trwaj,
i zamień nasz świat w przepiękny raj!
spraw by ta chwila już wiecznie trwała.
bym wiedziała ,że już na zawsze będę kochana.
daj mi zaznać rozkoszy mój kochany .
tak jak tylko to Ty umiesz-daj mi to kochanie.
na szczycie uniesień znajdziemy się
lecz nie bój się nie spadniemy-o nie!
nasza miłość ochroni nas...
na skrzydłach swych poniesie nas..
do krainy w jakiej jeszcze nie byliśmy...
tam miłość trwa wiecznie,
i tam jest bezpiecznie...
w tym miejscu już nigdy nie będziesz sam...
do tego miejsca tylko Ty i ja klucz mam.
to klucz do serc naszych bram...
więc otwórz je i nie bój się
ja zaopiekuje już Tobą się:*:*....
więc chodżmy już...
dokąd??- przed siebie lecz ze sobą....
Chcesz?
Nie zamykaj oczu, spójrz jak pięknie.
Zapamiętaj tą chwilę,
którą tęsknota tobie w dłonie wetknie.
Przyłóż ucho do morskiej muszli.
Śpiew syren usłyszysz.
To nie syreny, to wiatr balladę swą nuci.
Rozpalmy kominek nieśmiałymi myślami.
Ogrzejemy dłonie wspólnymi planami.
Lampka wina doda magii tej chwili.
Pocałunek zaskrzy się czerwienią ust
Zapach świerku, w kącie suchy chrust.
I my swym ciepłem okryci...
Spójrz w noc. Widzisz?
Ta noc, promyk nadziei, marzeń zwoje.
To co widzisz, to tajemnica.
Perła gwiazd ukryta przez noc i nas dwoje.
Gdy nie ma Ciebie, slonce przegrywa z deszczem...
Ty po prostu jestes mym swiatelkiem w studni bez dna...
Padam..
Nie mam sił oO.