hohoho, milion lat mnie tu nie było :p
znaczy byłam ale nie pisałam :)
wakacje wakacje wakacje tiruriiiiiruuuu ;)
było już zakopane, z PRZYGODAMI ;)
był kraków
co przyniosą kolejne wakacyjne dni tego nikt nie jest w stanie przewidzieć :p
niestety :P, mam trochę pecha, bo przyplątało się do mnie dosyć uciążliwe schorzenie dermatologiczne :p
i ogranicza to znacznie moje możliwości wakacyjne - zero opalania :(,
nawet rozebrać się i ulżyć sobie nieco w tym upale nie za bardzo mogę
bo czym tu się chwalić ? wysypką !? :P
aaaaaaaale podobno zejdzie za 2 miesiące :D
a, i obejrzyjcie sobie 'Keith', i 'Juno' w sumie też ;)