Właśnie... Dlaczego Martyna   

Zastanawiam się nad tym wszystkim i jak zwykle wraca do mnie wspomnienie wspólnie spędzonego czasu. Cofam się pamięcią do chwili kiedy się to zaczęło, ponieważ wspomnienia to jedyne co mi pozostało...

Gdy patrzyłam na Ciebie Kochanie widziałam piękno i czar, które stawało się coraz wyrazniejsze. I wiem, że każde moje poprzednie wcielenie poszukiwało Ciebie. Nie kogoś takiego jak Ty, lecz Ciebie. Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę, a w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć - ta znaczyła więcej niż pozostałe. Wiem, że ponownie się zobaczymy w przyszłym życiu. Znowu się odnajdziemy i może gwiazdy się odmienia tak, że w kolejnym wcieleniu nie tylko będziemy się kochać, ale zostaniemy nagrodzone za wszystkie Nasze wcześniejsze cierpienia. Byłaś ucieleśnieniem moich marzeń. Dzięki Tobie stałam się tym kim jestem, a trzymanie Cię w ramionach wydawało się bardziej naturalne niż bicie serca. 

Spoczywaj w pokoju Skarbie [*]