Kto mnie podtrzyma gdy zabaknie sił
Kto poda rękę wzamian niechcąc nic
Ktoo powie mi gdzie mam iść dalej
wiesz?
mam dość!
Ty kochasz niszczyć mi moje życie, marzenia
Ty zawsze wyczujesz ten moment, w którym najmniej jestem wytrzymała
i zrobisz wszystko, aby to, co zbudowałam się zawaliło...
wiesz?
Ty jesteś chyba niezniszczalny
czasem nawet myślę, że bez serca.
czasami Ci zazdrościłam, że taki jesteś.
teraz Ci nie zazdroszczę i nigdy nie będę!!!
A rośnie w siłę Zabija spokój
Boję się
on zabiera wszystko mi
wszystko czym mogłam żyć
a Ciebie przepraszam
wiem jestem okropna
ale nie dziw mi się, że taka jestem
teraz już powinieneś pomału rozumieć dlaczego...
pamiętaj kocham Cię i zawsze będę ;*
święta, święta i po świętach.
i po co one były?