Na początku może przypomne bo potem zapomne.... Dziś jest spotkanie na salce o 16 Miasta Aniołów,a o 19 już spotkanie bardziej ważne bo całego duszpasterstwa.
A na zdjęciu ja I Alina.... Szalałyśmy przed wyjazdem na Sielpi.. tak nam się nudziło..:) ale wtedy było śmiesznie..:)
Spacerowałyśmy nad wisła:) pozdro dla Ewci:* i Urbiego :* i Aliny oczywiście:*
Cała nasza czwórka gdzieś bładziła.. eheheh.
Takie wspomnienia wakacyjne.
Już mam po mału dosyć szkoły a dokładnie nauki...;( jest tego zdecydowanie za dużo..:(.. a chodzi mi to o język polski i teraz i angielski.. ale Ok.
Jeszcze mnie randka dziś czeka z symbolami na PO.;/
Ciekawie będzie.
Ale myśle że dziś nie tylko nauka...;p
bo zaplanowane troszkę jest..:):*:*:*:*
yhm.. ostanio dużo się zmienia.. i to na wielkiego plusa..:D jest oki..
"I rana całkowicie zagojona" i w mej pamięci na tym okresie czasu widze tylko wielką czarną plame.
Happy:)??
jest malutka rzecz co mnie smuci to ta moja od wakacyjni bliska duszka.. co była jak było smutno mi.. i wiele uświadomiła a teraz ona smuta....:((pozdro Kanciak:*************** nie smutaj)
Podrawiam WAS:*:*