tak na szybko z dzisiaj to koooooocham moją i Marti jazdę na rowerze. <3
i wycieczkę z Adkiem na Potaśnię i Myje. ;D Mikołaja spotkaliśmy. <3
a potem z nimi do Ostrza do Martynki i jeszcze Szatek z Garbatym byli
i pojeżdżaliśmy jednego daremnego kolesia. <lol2>
+ piszczeła śpiewał do mnie "żono moja" ;ooo. xd
ogólnie było spoko, ale te zdjęcia u mnie.. hahaha xd masakra. ;d
odebrałam wreszcie płytę od Pani i się popłakałam. o_____e
nie zamulam Wam tu, czeeeejść. ;-*
ps. a jutro może z mężem i Dagmallką. <3 / a jak nie to oczywiście powtórka z dzisiaj = przejażdżka rowerowa z Adim i Marti <3.