Utknelam w domu na dobre.
Zapalenie krtani i tchawicy musialo mnie dopasc.
Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo, w koncu moge sie wyspac i lezec bezkarnie pol dnia w lozku! :)
Poprzedni tydzien mnie wykonczyl, caly w pracy.
Tak wiec zmeczenie materialu chyba dalo o sobie znac.
Milego dnia!