to uczucie, gdy czujesz takie niewyobrazalnie wielkie rozdarcie, tak w srodku, tak w glebi serca, probujesz sie poskladac w calosc i przemyslec co dalej zrobic w zyciu, jaka droge wybrac i nie mozesz. Nie mozesz tylko przez ta jedna jedyna osobe. I co zrobic? Czy warto probowac? A mozesz dac sobie spokoj? Nigdy sie nie dowiemy czy wybralismy wlasciwa droge. Dowiemy sie dopiero, wtedy, gdy bedzie juz stanowczo za pozno.