moje ulubione!.
po raz kolejny, i na pewno nie po raz ostatni.
aż do znudzenia dla Was i dla mnie;)
o dziwo wszystko się układa i mogę znowu powiedzieć, że wrześniowy wyjazd dojdzie do skutku;)
praca może nie jakaś cudowna, ale aż chce mi się tam iść, i czekam już na jutro heh;p
strrrasznie to lubię! jak coś sprawia mi choć małą przyjemność.
i woda nad jeziorem już co raz cieplejsza,
także myślę, że teraz częściej będę spędzała tam popołudnia. no!
a Wy "opychajcie" się moimi truskawkami!