żyje i mam się całkiem dobrze :) mamy weekend i deszczową pogodę a chciałam się coś opalić to się nie da :(
po południu widzę się z misiem i zaproszenie na kolejne w tym roku wesele już 5 :D achhh będziemy się bawić bo co zrobimy :P
i tak jezcze jakiś miesiąc i wakacje jak ja się cieszę bo nie będę musiała wstawać o 5 jak przez ostatni miesiąc mniej wiecej
Taki prezenst miś dostał na 4 rocznice w kwietniu.
Chce popołudnie a do tego czasu ksiązka i kawa będzie odpowiednia :)
Tydzień zleciał ekspresowo nowe koleżanki w pracy i szkolenie ich i wszyscy zadowoleni .