Kiedy po raz kolejny przybliża usta do mojego ucha, tym razem nic nie mówi. Całuje mnie i czuję ten pocałunek każdym zakończeniem nerwowym, od stóp do głów. Cała jestem jednym wielkim wołaniem o dotyk jego ust.
2h spaceru z misiem :*
Już tęsknię..
Dlaczego już jutro poniedziałek?! ;(