Mówisz: szmato.Udowodnij.
Mówisz: dziwko. Widziałeś żebym kiedyś komuś dała!
Mówisz: jesteś słodka. Zrobię okropną minę i zapytam się.. A teraz?
Mówisz: idiotka.Zapytam dlaczego...?
Mówisz: wieśniara.Co masz na myśli?
Mówisz: udajesz kogoś kim nie jesteś. Skąd możesz to wiedzieć skoromnie nie znasz...?
- Dlaczego mam zatem słuchać serca?
- Bo nie uciszysz go nigdy. I nawet gdybyś udawał, że nie słyszysz, o czym mówi,
nadal będzie biło w twojej piersi i nie przestanie powtarzać tego, co myśli o życiu i o świecie.
Jeżeli spytasz mnie co u mnie nie oczekuj, że odpowiem Ci prawdę.
- a może wrócimy do tego co było rok temu ?
- rok temu się nie znaliśmy.
- no właśnie...
- Nie patrz tak na mnie !
- Jak ?
- Tak jakby między nami mogło coś być ..
- Tak ciepło, a Ty masz zimne dłonie ?
- Od zimy nie miał kto ich ogrzać...
- Masz czerwone oczy, płakałaś?
- Nie.. to od komputera.
- Zagramy w "ence pence"?
- A po co?
- Bo jeśli zgadniesz w której ręce trzymam żeleka to możesz odejść. Jak nie zgadniesz zostaniesz ze mną na zawsze.
- Ale ty nie masz żadnego żelka.!
- Wiem...
- Popełniłam błąd.
- Jaki?
- Zakochałam się.
- Z jakiego zwierzaka jest twoje futro?
- Z małpy!
- Wspaniałe! Wyglądasz, jakbyś się w nim urodziła!
- A wiesz co w Tobie najbardziej lubiłam?
- Co?
- Twoje jebane Kocham Cię.
234356664689632 rzeczy do zrobienia , a zero ochoty, ale jakoś sobie poradzę, zawsze sobie radzę, a że wychodzi z tego ch.uj - inna sprawa .
a jak Cię pierdolnę to zauważysz że jestem ?
miłość ? jeśli będę chciała pocierpieć przytrzasnę sobie rękę drzwiami .
- jak kocha to wróci ? - jak kocha to nie zostawi .
Opowiem Ci o miłości. Jakby tu zacząć, aby nie zniechęcić Cię do niej. Więc miłość to taka mała, paskudna, cholerna, pierdolona, obsesyjna, wkurwiająca, mega bolesna, czasem rozpierdalająca serce od środka choroba.