Hejak , a więc tak strasznie przepraszam jaśli są błędy ale sięspiesze :)
Dzisiej mieszanka : dialogii i opisy : :DD
- Popełniłam błąd.
- Jaki?
- Zakochałam się.
Od dzisiaj będę tylko wzruszać ramionami na każde 'Kocham Cię' w moją stronę.
- Mogę Cię o coś prosić.?
- Zawsze.
- Nie zakochuj się we mnie.
- Za późno.
- Ale ja mówię poważnie.
- Ja też...
Najbardziej boli brak Twoich dłoni.
- No chodź, no chodź zagramy w piłkę nożną! A kto przegra, ten dostaje buziaka.
- Ae Ty nie umiesz grać w piłkę...
- I o to właśnie chodzi !
Szczęśliwie zakochana w tym jedynym... To jedno z moich nierealnych marzeń .;(
- Co czytasz?
- Tysiące słów zostawianych przez Niego przypadkowo na kartkach.
- Po co?
- Szukam słowa "KOCHAM"
Patrzysz na mnie, ale dlaczego mnie nie WIDZISZ?
- Kochanie! Musisz przyjechać, potrzebuje pomocy!
- Co się stało Księżniczko?
- Mój miś jest w praniu i nie mam z kim spać, a jestem pewna, że dzisiejszej nocy wielkie potwory wyjdą z szafy i będą chciały mnie zjeść!
...ale bajerować to ku.rwa umiałeś
- Mogę Cię przytulić?
- A czy gdy chcesz zjeść obiad pytasz się widelca czy możesz na niego nabić kawałek ziemniaka?
Może kiedyś spotkamy się, ale jeszcze nie wiem czy tego chcę !
- Proszę Cię, nie traktuj mnie tak..
- Jak?
- Jakbym była kimś obcym...
Gdy zobaczyłam was razem... Odechciało mi się żyć : (
- Zimno mi.
- Przecież jest około 20 stopni.
- W serce mi zimno...
Mam dwie żyletki, na jednej pisze "On" na drugiej "Ty"
- Wiesz kochanie, mam takie dziwne przeczucie...
- Jakie przeczucie?
- Że powinniśmy zapamiętać ten moment, że będzie to moment, który będziemy opowiadać naszym wnukom.
- Co masz na myśli?
- Wyjdziesz za mnie?
On nie powiedział "zostań", więc odeszłam. ; (
- Kocham Cię.
- Nie wierze
- Czemu?
- Bo nie chcesz mnie pocałować przy znajomych. Wstydzisz się mnie i tyle.
- Nie. Uważam tylko, że miłość nie jest na pokaz.
Gdzie jest ten chłopak, którego tak kochałam?
- Mogę?
- Ale co?
- No zakochać się w Tobie. W Twoich niebisekich oczach, włosach, oddechu...
- Nie wiem.
- No zgódź się! Proszę!
- Dobrze, ale pamiętaj: nie mogę odejść w zapomnienie!