A jednak...

Wszystko powiedziane, wszystko przemilczane...

Biegnę nie wiedząc dokąd,
szukam nie wiedząc czego.

Nie mogę uciekać od tego wszystkiego,
zawracam  już się nie boje...

Mam przyjaciół, rodzinę oni mnie kochają,
 uczą jak kochać, pokazują jak dotykać świat sercem. Jak cieszyć się każdym pięknem,
nawet tym, co trwa bardzo krótko.

Jeszcze do niedawna wszystko, co robiłam,
o czym myślałam wiązało się z Tobą. Dla Ciebie żyłam i tylko z Tobą pragnęłam być.
Teraz wiem, że z dnia na dzień ta miłość maleje i Ty do tego doprowadziłeś.
 Wszystko mija, mija bezpowrotnie. Nie wiem, co się stanie jak Cię zobacze.
 Mam nadzieje, że moje uczucia nie powrócą na nowo, z podwojoną siłą.
Otworzyłam tajemnicze pudełko i włożyłam do niego moje serce,
cicho mówiąc: JUŻ NIGDY WIĘCJE!!!

Matis..... Kocham Cie... :(