no, tak sobie żyje. tucholski park, wow, jak oryginalnie. samopoczucie od razu lepsze, jak pogoda ładna. nic ciekawego poza tym, że mam mini remont w pokoju, a w zasadzie to już po. teraz tylko czekam na nowe łóżko, a resztę powoli się uzupełni dodatkami. w sumie to niekoniecznie remont, a odświeżenie wnętrza. ale zmiana duża, bo teraz będzie jasno. może warunki do strzelania zdjęć będą lepsze, tak sądzę. w każdym razie już się tu dobrze czuje, po długim czasie pozbędę się kolorów. ten tydzień już się dla mnie skończył, bo jutro dzień przedsiębiorczości, czwartek przygotowania do targów edukacyjnych, a w piąteczek targi. i do środy wolne. no miło, nie powiem, że nie.