pieprzona intuicja. za kazdym razem, gdy cos przeczuwam - akurat cos zlego musi sie wydarzyc, bo przeciez nie moze byc spokojnie. to co dzieje sie teraz, co wydarzylo sie jakis czas temu, jest tak niewyobrazalne, tak straszne dla mnie do pojecia, ze juz trace orientacje. jestm wykonczona. po kolejnym armagedonie juz sie nie pozbieram. wysiadam.
kolejny raz boje sie o jutro i o kazdy nastepny dzien.
21 CZERWCA 2017
10 CZERWCA 2017
9 KWIETNIA 2017
19 LISTOPADA 2016
1 LISTOPADA 2016
26 PAŹDZIERNIKA 2016
22 PAŹDZIERNIKA 2016
13 PAŹDZIERNIKA 2016
Wszystkie wpisy