62,6 kg.
Jeste dobrze. Mimo piątkowego obzarstwa. Wystarczylo ze wczoraj zmiejszylam ilosc kcal i waga znowu spada.<3.
Jestem z siebie dumna.
Wstalam rano. Posprzątalam. Zrobiłam pyszny (podobnoxd) obiad. A mianowicie ugotowałam ziemniaki, usmazylam schabowe, zrobiłam sos i surówke. W koncu ktoś teraz musi tacie obiady robic skoro mama wyjechala. heh. Jescze siostra wpadła. Ajj..wszystkim smakowało. :)
Myśle, ze gotowanie to zajęcie stworzone dla mnie. xd
A ja zjadłam sobie jabłko. i wypilam kawe.<3
W piątek planuje zrobić jakieś ciasto. Polecacie jakies? Takie wiecie..nie za trudne do zrobienia, a smaczne.:)
W weekendy zawsze wpada moje rodzenstwo z dzieciakami więc chcialabym ich zachwycic. xd
Poza tym w tygodniu szykuje mi się spotkanie/randka. :D hoho. xdd Zobaczymy co z tego będzie...
Oczywiscie pochwalę się Wam.<3.
+zamierzam obejrzec powtórke Tom Model<3.(niestety w srode nie moglam obejrzec).
A puzniej NAUKA NAUKA I NAUKA..
Uwielbiam Was dziewczyny<3.