Dzień 1.
Wiecie, jakoś zebrałam się w sobie, nie będę tu pisała "od jutra", bo wiem, że nie dam tak rady.
Jest od dziś. Napiszę co i jak.
Dziś jak na pierwszy dzień, wracajac tu, jest okej, biorąc pod uwagę wcześniejsze żywienie i brak aktywności.
Straciłam kondycję, ale koniec narzekania i smutku.
Bilans:
śniadanie: kawa z mlekiem i cukrem - 90 kcal
II śniadanie: bułka razowa z wędliną, warzywami i serem (200+25+60) = 285 kcal
III. przekąska - bułka razowa- 200kcal
IV. 3 naleśniki - 538 kcal
V. Kawa z cukrem i mlekiem - 90
Razem: 1203
Aktywność:
15 minut z Chodakowską (tak jak mówiłam, kondycja słabo)
+spacer po mieście. :)
Muszę ustalić jakąś dietę.
Jakieś rady? :)