Przepraszam , ale kocham to zdjęcie .
To co dziś się stało ( tak , ta lodowa śnieżka i ten A. o ile to on ) było dziwne . Dużo nad tym myślałam , gdy nie widziałam na prawe oko . Doszłam do wniosku , że musze podjąc pewne kroki w tej sprawie . Czego się w koncu nie robi dla klasy i mojego pięknego , prawego , ślepego oka . Czy widze cos ? hmm ... widzę tak jakby wsadzic sobie Agnieszki palec w środek oka , zamknąc lewe oko i przyłożyc do prawego folię bombelkową niewybombelkowaną . To że się wywaliłam ( i z tego co mnie doszły słuchy mało nie walnełam do tego głową w drzewo ) , czułam ogromy ból , czułam to , że mam mokre spodnie , zaczełam płakac , a pozniej usłyszałam głos jakiegos chłopaka , że mn starsznie przeprasza i pyta czy wszystko ok zmusza mnie do działań , których nigdy bym się po sobie nie spodziewała . To wszystko wydaje sie takie ... hmm ... magiczne . Jakby ktoś się chciał zemścic . Nie rozumiem tego . Nie rozumiem siebie , tego co robie i tych ludzi , których uważałam za fajnych . Ale czasy się zmieniają , a my ' dorastamy ' . Może w trochę dziwny sposób , ale ' dorastamy ' . Po tej dziwnej ' lekcji religii ' ksiądz sie na mn dziwnie patrzył . Teraz wiem , że nie powinnam księdza namawiac na lekcję w kościele . Więc wszystko moja wina . Ale widoku Karmana nacierającego przez księdza nigdy się nie zapomni . To wszystko mówi jaki ksiądz jest lajtowy xD . To wszystko skończy się kazaniem Mirosława i regularnym odwiedzaniem lekarzy . Chciałabym to dzisiejsze wydarzenie zobaczyc z góry - Jak się skompromitowałam , o ile można to tak nazwac . Czy to był on ? Nie wiem . Po głosie nie poznałam . Wierzyc w plotki nie będę . Tak czy siak mam plan , który jutro wykonam . Może byc trudno . Cóż , szanujemy się .
Jeśli to przeczytaliście to was podziwiam .
Jutro zdjęcia .
Ide ułożyc włosy .
Zawieszam :(