;)

Ahh... Ile mnie tu nie było!?

Zdjęcie podkradzione M... :)

Zacznę od tego, iż to piękniusie stworzonko ze zdjęcia, 21.10.2014 r. ukończyło roooczeeek!

Euphorka już taka duża! Jak ten czas prędko leci...

Znim się obejrzymy to... (dopowiedzcie sobie sami, pozostawiam to do własnej interpretacji),

ale jak na razie to proponuję żyć chwilą i terażniejszością. :)

Więc wszystkiego co najwpanialsze dla małej E i jej właścicielki M ! :*

[może coś Cię kiedyś sprowadzi na tę stronkę i zobaczysz ten wpisik]

Tydzień pod względem realiów przeminął bardzo sympatycznie. W końcu!!!

Niestety gorzej z moją bajką

Każde nowe wiadomości przybijają mi coraz to ostrzejszy nóż w plecy.

UGH!

Ale misje, plany działań są! I chęci również! (to co najważniejsze i już połowa sukcesu za nami)

Trzeba zakończyć te wszystkie złe rzeczy, raz a porządnie!

BĘDZIEMY WALCZYĆ Z TYM ROZUMIECIE?!

***

Dziś dla odprężenia, relaksu, rozluźnienia, i po krótce zapomnienia, zawitałam w Duląbce :)

Jakże cudownie!!! :*

Teren na mojej siwce <3, której tak dawno nie widziałam, że aż wstyd.

Jedyny koń, którego jestem pewna w 1OO % !

Yeeaahh! Wszystkie (prawie wszystkie) górki, doliny, wzniesienia, szczyty, zdobyte na luźnej wodzy, zaliczone dosłownie na ocenę 6+

Beskid Niski, Wysoki - moje miesce na ZIEMI i nikt tego nie zmieni, ooo nie!

Te malownicze krajobrazy, którymi mogę napawać się dosłownie cały czas, a i tak nigdy się nie znudzą.

Ahh, ahh, przecudowny jesienny klimat... Jeżeli ktoś chce odejść na chwilę od codzienności to zapraszam i polecam taką dzicz. Wiem, że was nie zawiodę. Zakochacie się na zawsze! :D

Jeżeli serce, dobroć, wyrozumienie, wyciąganie dłoni...ZAWIODŁY!

To czy poprzez agresję, zemstę można coś zdziałać? :(