photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 WRZEŚNIA 2014

SO UNDERCOVER!

Aaa na zdjęciiu znów Molluś.

fot: p. M.W.

środa.

Dziwnie. Wszystko wydawało się taaakie dziwne. Choć może nie było tego po mnie widać, ale na plac weszłam z gamą złych emocji. Ciężkie to wszystko, ale nie chcę tego opisywać. Postanowiłam zachować pewne kwestie dla siebie, samej. Na szczęście po bardzo męczącym dociągnięciu popręgu, samym wejściu na E i wypuszczeniu z siebie parę długich wydechów, złe myśli ustąpiły.

Zostałam sam na sam z Ertą.

I udało się!

Po spokojnym występowaniu, baardzo stonowanym i równym kłusie przyszedł czas na galop...

Galop, galop - wspaniale!:D (Postanowiłam poszaleć tylko w jedną stronę, aby nie burzyć harmonijnego nastroju).

W końcu się rozumiemy, w końcu czuję, że o wiele, ale to o wiele się poprawiłam.

W końcu siedzę w tym siodle i tyłek mi się nie odkleja!!!

Wszystko super, więc aby podkręcić troszkę atmosferę aaa lecimy sobie na krzyżaczek... No i jest czaad.

Haaa, ale, aby było jeszcze ciekawiej poterenujemy sobie to, co uczyłyśmy się tydzień temu tj. kłoda!:o :o :o

I cooo.... ?

Jak myslicie...?

Jak nam poszło...?

No i...

LIPA!!! :(

Próbujemy pierwszy raz, drugi, trzeci, osiemdziesiąty.... I nie pójdzie, no za cholerę nie pójdzie!

Nie chciałam się poddać, powiedziałam sobie, że nie zejdę z koniura, jeśli nie przeskoczymy tej bariery,

O nie, nie nie, musimy to zrobić!

Na szczęcie ku mojemu ździwieniu, przybył pan "Dobra Rada" ;)

Z jego pomocą odniosłyśmy taki malutki sukcesik!

czwartek.

Wraz z panienkowymi, pannami: Agniesławą & Weronisławą przybyłyśmy na Huzarowski bój. Przyszykowałyśmy się do wspólnej jazdy i razem wkroczyłyśmy do akcji!

Jestem z was taka dumna! Z obydwu na raz.:) Tak bardzo lubię się cieszyć z Waszego szczęścia!

Panna W. realizuje swoje marzenia, że tak powiem z "zaskoczenia":D Taka mała niespodziewana-niespodziewanka - Epoczka!

Zaś panna A. w końcu się doczekała! A czego to nie napiszę... Albo w sumie... A co mi tam, zdradzę! :D

No więc (tak, wiem, że zdania nie zaczyna się od "no więc"), ale no więc, taaaka uchachana zeszła z Moll'a :D

Na pierwszy rzut oka widać było, że chciała więcej i więcej i jeszcze raz więcej!

Ale nie martw się, będziesz miała to "więcej". Myślę, że stworzycie idealny zespół, tylko tak jak, to ciągle powtarzam: "Należy ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć i trenować, trenować, trenować! Trening czyni mistrza, a następnie z ciężkiej pracy można wykrzesać zabawę, której jesteśmy nieświadomi, a jednak ona jest! I daje potężnego banana na ryju!".

Ekhemm... Nie będę tak tylko o Nich tu wypisywała!

Wolę pobawić się w egoistyczną małolatkę!

Hmmm... To tak, w piątek jeżdziło się rewelacyjnie, cudownie, genialnie - ogólnie super!

Spokojne tępo we wszystkim! W końcu nie jeździmy wężykiem!!!

Wszystko zmierza do super efektów.

Pohopsałyśmy sobie wczoraj torszkę, troszkę... :3

UD NIE CZUJĘ, UDKA BOLĄ! (ale lubię ten ból, ból z wysiłku).

Krzyżaczek, KŁODA - zaliczone!!!

Satysfakszjon! ;)

Dziękuję za te dni! Chyba były mi potrzebne! <3.

PS. To dla was dziewczynki! :

Z ziar­na mo­tywac­ji i cier­pli­wości wy­rośnie kiedyś owoc suk­ce­su i sa­tys­fak­cji.

Nie dep­czcie go, a od­po­wied­nio pielęgnujcie.

Komentarze

herona Jeeeeej <3
29/09/2014 22:15:55
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika sleepyjolene.