W czasie, gdy mi to powiedziano Byłem tylko duszą wystawioną na sprzedaż Dobrze Ta strona jest zapełniona Nie jesteśmy trwali Jesteśmy tymczasowi, tymczasowi Ta sama, stara historia
O sobie: Jestem Jaki Jestem I Jest Mi Z Tym Dobrze.....
Wyjebane mam na to, kto co za plecami gada
Masz Mi coś do powiedzenia w cztery oczy sprawę załatw
Od mojej rodziny od przyjaciół trzym się z dala....
Modlę się żebym mógł
Nie wpaść w cug
Nie utonąć w miejskim bagnie
Obudzić się na dnie
Tak jak ziomale
Ciężar bycia taszczę
Tym co mi pomogą vice versa zawsze
Jak Klakier nie klaszczę mówię co myślę
Trzymam się ściśle ostatniej deski ratunku
Na oriencie w każdym kierunku
Z prawem w złym stosunku nie zastraszam
Nie przepraszam muszę przetrwać nigdy nie dać się jak lamus złamać
Życie zawsze będzie kłamać
