Co za różnica czy będę udawał że mam wyjebane jak Ja już nawet nie ufam mamie...
Co za różnica czy będę się Tobą przejmował jak i tak już nie uwierzysz mi w moje słowa...
Co za różnica czy będę za Tobą płakał jak tamtego lata czy pił alkohol w cieniu...
Co za różnica czy będę chciał się zmienić jak złych czynów nie da się na dobre wymienić...
Co za różnica czy będę gubił się w snach myśląc o Tobie czy może ten sentyment na zawsze zostawię w sobie...
Co za różnica czy będę chciał by było inaczej ale jakoś żyć godnie nie potrafię...
Co za różnica czy będę tęsknił w chuj jak od Ciebie już nie usłyszę miłych słów...
ASK <--- PYTAĆ :)