Jakieś z dziś.
Kolejna wygrana Falubazu. Mamy mooooc :p
Chyba zasnę. Strasznie chce mi się spać. Pewnie przez to, że wstałam o 10.
Jeżeli dobrze pójdzie, to zawitam w Polsce. Na pewno wpadam na święta, ale kto wie, może zostanę na dłużej? :))
Mam taką nadzieję, bo Londyn wcale nie jest taki super. Fakt, są dobre storny, ale nuda jak wszędzie, czyli miasto jak miasto, kraj jak kraj.